Wylej swoją frustrację!!

Taka ciekawostka: z maila na Gmailu nie można wysłać więcej niż 100 wiadomości jedna po drugiej w bliżej nieokreślonym czasie.
Kasuję właśnie toto i niektóre wiadomości przerzucam gdzie indziej, bo mi się nie chce ich zapisywać no i dostałem właśnie powyższe info - że w ramach walki ze spamem odblokują mi wysyłanie maili po 24 godzinach albo później...

Nie wiedziałem dotąd o tak idiotycznym ograniczeniu i cokolwiek mi to popsuło plany werrr...

Gonarch Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Stroggos

Skoro mamy nowy temat (cokolwiek się stało ze starym), to ja też wyleję trochę frustracji. Mój stały temat - zęby.

W lipcu jadłam czekoladę i nagle czuję coś twardego - wypadła mi plomba z martwej szóstki po prawej na dole, zostawiając wielką dziurę. Ale ok, poszłam do mojej dentystki i zrobiła mi za friko uznając reklamację (ząb był leczony jakoś w czerwcu). Wczoraj sytuacja analogiczna - jadłam batonik musli... Tym razem górna czwórka z lewej. Ubytek jest pokaźny (na ile mogę wyczuć językiem) i co gorsza krwawi jak jem, więc nie wiem czy ten ząb będzie do kanałowego czy coś, czy może wystarczy go tylko zakleić. Nie ma to jak co miesiąc odwiedzać dentystę, ciekawe ile mi za tego zęba skasuje. :c

Z tymi zębami to naprawdę masakra.
Moja siostra złamała kiedyś dwie jedynki górne. Do tej pory miała przyklejane jakieś tymczasowe protezy, teraz przyszedł czas na koronki. 2300zł z leczeniem kanałowym...
Ja mam ogromne szczęście, bo genetycznie mam bardzo mocne zęby. Jeżeli już mam coś robione, to raz na kilka dobrych lat. Teraz, pierwszy raz od kilku lat zaczęło coś mi się dziać - mam starą plombę do wymiany. A tak wystarczy, że myję je 3 razy dziennie i płuczę tym płynem, i wszystko jest z nimi w porządku.

Magpie - może zmień dentystę? Po co się masz tak męczyć?

W ogóle to pomaga bardzo mycie ząbków po absolutnie każdym jedzonku. W ten sposób udało mi się przetrwać bezbólowo sporo lat.

Ja też się wygadam.
Właśnie aktualizowałem sobie flash playera w Windows. Nie pytając mnie o zdanie program zainstalował mi też Chrome (nie było w ogóle żadnego okienka wyboru) i przestawił mi natychmiast domyślną przeglądarkę na niego. Chrome zanim się zainstalował natychmiast od razu chciał się łączyć z netem, a jak go z miejsca wywalałem to oczywiście uruchomił co? Internet Explorera żebym im ankietę wypełnił czemu wywalam ten świetny program! Tyle czasu zmarnowanego na głupotę...

Gonarch Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Stroggos

To bardziej kwestia moich słabych zębów niż dentysty. Oczko

Z szóstki plomba wypadła ponieważ jest martwa i już pomału kończy się jej czas - martwe zęby tak mają. Niedługo będę musiała ją usunąć i nie wiem, może wstawić sztuczny. A ta czwórka to po prostu niefart, no chyba że coś zaczęło się w niej dziać... Ja mam tak, że nic mnie nie boli, a potem dentysta patrzy i nagle się okazuje, że ząb do kanałowego. Czy coś.

A poza tym mam jeszcze trzy ósemki do wyrwania. Tym razem zrobię to prywatnie, bo prywatny chirurg ma jakąś tam nowatorską metodę, że nie uszkodzą mi nerwu jak te konowały z NFZ. Tylko prozaiczny powód - na razie nie mam kasy na tą zabawę.

A co do mycia, to myję zęby dwa razy dziennie, czasem częściej i też płuczę płynem. Ale niestety mam je słabe.

A może jest u Ciebie taka opcja jak tu, że można pójść do prywatnej firmy za pieniądze z NFZ?

Wytłumaczcie mi na jakiej [cenzura] planecie, muzyka na telefonie jest traktowana jako "pamięć podręczna" i jak to jest możliwe że czyszczenie tego pierwszego usuwa całą muzykę znajdującą się w folderu muzyka (dzwonki zostały nietknięte, zdjęcia, książki też).

[cenzura], Android ssie, WP ssie, widzę czemu ludzie siedzą z iOSem.

EDIT: O [cenzura], jest jeszcze lepiej. Znalazłem moją muzykę pod "Zawartość -> Muzyka", ale całkowicie zniknęła z karty SD. Spooky shit.

Używałeś jakiegoś programu do czyszczenia? Np. Clean Master, jak się nie mylę, domyślnie zaznacza muzykę przy "czyszczeniu zaawansowanym" czy czymś takim.

Headcrab wyjadacz Ostrzeżenia: 2 Dołączył: 03 Lis 2008

Joz napisał:

[cenzura], Android ssie, WP ssie, widzę czemu ludzie siedzą z iOSem.

No może iOS-a nie trzeba umieć używać. Wypróbuj go Oczko

marcinoz97 napisał:

Używałeś jakiegoś programu do czyszczenia? Np. Clean Master, jak się nie mylę, domyślnie zaznacza muzykę przy "czyszczeniu zaawansowanym" czy czymś takim.

Nope, stary zwyczajny Androidowy.

Zyper napisał:

Joz napisał:

[cenzura], Android ssie, WP ssie, widzę czemu ludzie siedzą z iOSem.

No może iOS-a nie trzeba umieć używać. Wypróbuj go Oczko

Wybacz że jedyna rzecz której oczekuję od OSa to "do as you're fucking told."

Joz napisał:

Wybacz że jedyna rzecz której oczekuję od OSa to "do as you're fucking told."

Ja mam to samo i dlatego używam na telefonie WP. Nie wiem co ci się w nim nie podoba :p

spagin

Joz napisał:

Nope, stary zwyczajny Androidowy.

Sense nie nazwałbym na pewno "androidowym", a tym bardziej na pewno nie "zwyczajny".

No cóż, porządki najlepiej się robi ręcznie na to wychodzi...

Elektryk napisał:

Joz napisał:

Wybacz że jedyna rzecz której oczekuję od OSa to "do as you're fucking told."

Ja mam to samo i dlatego używam na telefonie WP. Nie wiem co ci się w nim nie podoba :p

Ostatnio mamie starałem się przypisać różne dzwonki różnym osobom. Normalnie powinno mi to zająć 10 sekund na osobę, a [cenzura]łem się z tym przez 20 minut. Koniec końcu rozwiązanie było proste, ale najpierw trzeba było do tego dojść.

spagin

W idlu. Jak włączę wiatrak biurowy, głośny i brzęczący. Bez wiatraka działa, ale sięga ~98C; przy graniu z wiatrakiem do 103C, bez się nie da bo wchodzi zabezpieczenie przeciwko przegrzaniu i się wyłącza.

No i największy problem to to że choć gwarancję mam jeszcze do stycznia 2015 to nie mam karty zastępczej i byłbym bez komputera ;_;

Mam nadzieję że Komputronik w ramach gwarancji uzna że nie będzie wiatraka czyścić/wymieniać/cokolwiek tylko pozwoli mi wziąć nową kartę w tej cenie co tamta była z ew. dopłatą.

Irytuje mnie jacy się niektórzy zrobili wygodni. Daję gdzieś linka, a ludzie oczekują że im napiszę co jest w artykule "bo jest przecież po angielsku". Pominąwszy już absurdalny pomysł by nie znać obcego języka w obecnych czasach, to jest od licha tłumaczy online...

Sorcerer napisał:

to jest od licha tłumaczy online...

Niedopuszczalne jest NIE WIEM CO NAJMNIEJ JEDNEGO OBCEGO

Wiecie co to jest problem pierwszego świata?

Mam pewną usterkę w komputerze, którą jestem w 100% rozwiąże reset komputera. Ale jestem tak leniwy, że nie chce mi się tego robić: komputer włącza się i wyłącza przez 15 minut, nie chce mi się zapisywać pootwieranych 80 zakładek w Firefoxie, 30 różnych folderów, kilkunastu plików w Wordach, Excelach, Notepadach i tym podobnych rzeczy.

To, plus leciałem na rekord:

A gdy naprawiam komuś kompa to zawsze czyszczę, upominam, resetuj, formatuj co roku, defragmentuj regularnie, skanuj to gówno. Nope.

Wiem że jesteście tym megazafascynowani, więc muszę was ze smutkiem poinformować że rekord się nie udał. Co prawda problem rozwiązał się samoistnie, tak jakoś po kilkunastu godzinach od pojawienia się, ale laptop wykonał samoistny reset (serio, nie mam pojęcia co to mogło spowodować, nagle bum, czarny ekran, reset), niecałą godzinę po rozpoczęciu 27 dnia.

Tyle czasu upłynęło zanim byłem w stanie cokolwiek zrobić - z włączeniem Menadżera zadań włącznie (w sumie teraz zastanawiam sie co oznaczają różnice w kategoriach pozostałych niż "Czas pracy")

Zobaczyłem jaki mam pulpit po długim okresie niewidzenia go. Dziwna sprawa.

Powiem wam, aż się przeraziłem kiedy wyskoczyło mi okno logowania do AQQ, bo za jasną cholerę nie pamiętam kiedy ostatni raz używałem tego bloatware. Bardzo szczęśliwy

Dojrzały Headcrab Dołączył: 01 Sty 2009

Joz napisał:

Powiem wam, aż się przeraziłem kiedy wyskoczyło mi okno logowania do AQQ, bo za jasną cholerę nie pamiętam kiedy ostatni raz używałem tego bloatware. Bardzo szczęśliwy

Mogło być gorzej, mogłeś zobaczyć okienko z logowaniem się do czegoś, czego używasz i nie pamiętać hasła Bardzo szczęśliwy

django1wz · Stary Headcrab Dołączył: 13 Kwi 2009 Xfire: django1wz

Nowy rodzaj wykładów na prawo jazdy. Dostaje się coś w rodzaju slajdów. Na każdym jest odrobina tekstu i obrazek, syntezator mowy to czyta. Niby krok w stronę normalności. Ale: na każdym slajdzie jest licznik czasu, przez który nie można ich normalnie przeglądać (ok 2 minuty na slajd). Całość trwa 24 godziny. [cenzura] można dostać.
http://s10.postimg.org/69s7o5zc9/image.png
To jest zrobione za unijne piniondze.

To jest zwykła bezczelność.